Człowiek jest miarą wszechrzeczy: tych których nie ma, że nie ma, tych, które są, że są.
Protagoras z Abdery



Versión española

Versión española
Aquí podéis ver la versión polaca de mi blog. Si queréis ver la española, pulsad la bandera de España y Polonia o la frase "Español" que está situada por debajo de cada artículo. Tu możecie zobaczyć polską wersję mojego bloga. Jeśli chcecie zobaczyć hiszpańską, kliknijcie flagę Hiszpanii i Polski lub napis "Español" znajdujący się pod każdym postem.

niedziela, 10 października 2010

Pieczone świniaki

Termoutwardzalna modelina FIMO oferuje więcej możliwości niż tradycyjna. Z uwagi na to, że hand-made staje się coraz bardziej popularny można ją zakupić bez większego problemu. Ja wykorzystałam Fimo firmy STAEDTLER.



  • Fimo kolor soft: 22 raspberry
  • Fmo kolory classic: 0 white, 9 black
  • poczerniane otwarte bigle
  • poczerniane szpilki z oczkiem
Z podanych elementów uformować świniaki. Umieścić w nich szpilki.


Zapiec max. 30 min w 110'C (Lepiej zapiekać krócej, gdyż ogonki mogą się przypiec. Po wyjęciu z piekarnika będą miękkie, ale gdy ostygną "skamienieją".). :D Założyć bigle.


Uwaga! Nie przesadzać z wielkością świniaków, gdyż modelina jest ciężka.

4 komentarze:

  1. Fajne świniaczki, jak dotąd wszystkie twoje kolczyki mi się podobały. Super hobby. Trzymaj tak dalej Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy przeczytałem "pieczone świniaki" miałem na myśli coś przeznaczonego do konsumpcji, a tu patrz jakie cudo :) Bardzo ładne Monika 5/5.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudowne są te świniaczki hahaha ;-D

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu